niedziela, 11 stycznia 2009

26.10.2008 / Wymiotowanie w cyberprzestrzeni / molestowanie, sadyzm, perwersja


The Krasnals: Obiekt 1 "Mały wymiotował w nocy? / Underground". 2008. Akryl na płótnie. 24 x 38 cm

Dostojewski - przestrzeń pomiędzy
(Zizek „Lacan” s.120)
„Wyobrażona przez Dostojewskiego przestrzeń, w której na wpół zmarli mogą rozmawiać bez moralnych zahamowań, zapowiada to gnostycko-cyberprzestrzenne marzenie. Atrakcyjność cyberseksu polega na tym, że skoro mamy do czynienia jedynie z wirtualnymi partnerami, nie ma mowy o molestowaniu. Ten aspekt cyberprzestrzeni – idea przestrzeni w której nikt nie jest molestowany (ponieważ nie spotykamy się z realnymi ludźmi) i jednocześnie możemy rozwijać nasze najbardziej perwersyjne fantazje – znalazł swój najbardziej skrajny wyraz w propozycji, która pojawiła się niedawno w pewnych amerykańskich kręgach. Chodzi o ‘ponowne przemyślenie’ praw nekrofilów (ludzi którzy pragną uprawiać seks z trupami). Dlaczego pozbawić ich tego prawa?”
„Martwy bliźni – trup – jest idealnym seksualnym partnerem dla ‘tolerancyjnego’ podmiotu próbującego uniknąć jakiegokolwiek molestowania. Z definicji trupa nie da się molestować; jednocześnie martwe ciało nie doznaje rozkoszy, a zatem odpada również problem zagrożenia przesadną rozkoszą dla podmiotu, który zabawia się z trupem”.

Krwiste steki - nekrofile
Obiekt 1 maluje obrazy z nekrofilami: „Ale chciało mi się jebać trupa” oraz „Ale chciało nam się jebać trupa”. Nekrofile nie bardzo przypominają postaci ludzkie, raczej to krwiste steki, jeden z obciętymi kończynami. Trup leży na ołtarzu, zdaniem Obiektu 1 dokonuje się tu niecodzienna ofiara, dla symbolicznego porządku Wielkiego Innego. Do tego nie obciąża się morderstwem i torturami zadawanymi ofierze. Satysfakcja z uczynienia ofiary miesza się z zadowoleniem realizowania swoich perwersyjnych fantazji.


The Krasnals: Obiekt 1 "Ale chciało mi się jebać trupa". 2008. Olej na płótnie. 54 x 65 cm
The Krasnals: Obiekt 1 "Ale chciało nam się jebać trupa". 2008. Olej na płótnie. 54 x 65 cm


(Zizek „Lacan” s.125):
„Perwersja jest odwróconym skutkiem fantazji. Chodzi o podmiot, który określa się jako przedmiot w momencie spotkania z podziałem podmiotowości.”
„Nie jestem odpowiedzialny za to co robię; tak naprawdę to wcale nie ja, jestem tylko narzędziem wyższej historycznej konieczności. Obsceniczną rozkosz związaną z tą sytuacją produkuje fakt, że postrzegam siebie jako rozgrzeszonego ze swoich uczynków: mogę zadawać innym ból z pełną świadomością, że nie jestem za to odpowiedzialny, że wypełniam tylko wolę Innego.”

MUCHA
czy różowe flaki i lepka ciecz tłustej muchy należą do pornograficznej obsceniczności?

Obiekt 1 ogarnia szał malowania nekrofili wraz z ich trupami, niebieskie martwe rozpościera się pomiędzy krwistym czerwonym dzikim… Do tego co chwilę wybucha na głos „KURWA!!!”. Bzzzzzzz Bzzzzzzzzz Obiekt 1 nabiera błękitną farbę i zbliża się do klatki piersiowej trupa, Bzzzzzzz przelatuje przed pędzlem. „KURWA!!! Zabij tę jebaną muchę!” Obiekt 4 bierze się do dzieła i rusza w pościg za muchą. Próbuje dobić ją szmatą, ale nic z tego, jedynie umazał się od farb rozmazanych na każdym kroku na krawędziach stołów, palet, wystających pędzlach. Zmienia narzędzie walki – na but sportowy z płaską elastyczną podeszwą. Sukces! Dopada ofiarę podeszwą rozmazując ją na oknie. Ofiara wzbudza dwuznaczne odczucia. Rozpaczliwy tłusty trup imponuje swym rozmiarem, jego widok wywołuje satysfakcję z dorwania tak dorodnego okazu. Z drugiej strony wywołuje obrzydzenie mieszające się z poczuciem współczucia dla ofiary. Obrzydzenie, zachwyt, satysfakcja z wypełnionego zadania – czy to właśnie doświadczenie perwersji? Jego pretekst dokumentuje na zdjęciu.



The Krasnals: Obiekt 4 "Fly".2008. Fotografia
The Krasnals: Obiekt 4 "Fly".2008. Fotografia

Obiekt 3 – śmiech jak zza światów, a na płótnie śmiało wyłania się upiór o zielonej czaszce i wyskakującym oku. Ekspresja, mięsistość rzeźbiarskiej faktury, dają upust perwersyjnym fantazjom Obiektu 3.


The Krasnals: Obiekt 3 "Yorick". 2008. Olej na płótnie. 55 x 46 cm

Obiekt 2 – maluje portret ułomnego bohatera z „Underground” wydobywającego z siebie dziki okrzyk „Rozwal go!” Chłopak można powiedzieć, również znajduje się w przestrzeni – rzeczywistości, gdzie świadomość się usuwa dając wolną rękę dla poczynań podświadomości. Nic nie ogranicza jego totalnego zaangażowania się w wypowiadane słowa. Czy widz jest bardziej zaangażowany w uśmiercenie ofiary niż jej oprawca?


The Krasnals: Obiekt 2 "Rozwal go! / Underground". 2008. Olej na płótnie. 50 x 70 cm

Obiekt 2 puszcza w kółko „Waiting for the Sun” The Doors’ów.

Przeczucie poczucia winy na marginesie
Obiekt 4 zahaczył spodniami o przechodzący gwóźdź i spadł w leżące na podłodze śmieci, głównie nagromadzone puszki po piwie. Mały palec u prawej ręki trafił dokładnie w otwór puszki i boleśnie go wykręcił. Palec spuchł, ale się ruszał więc nie pojechaliśmy do szpitala. Obiekt 4 mówił, że to pewnie przez tą muchę którą rano rozmazał na oknie.

1 komentarz:

  1. Tak sobie zwiedzam tę waszą wystawę i robi mi się coraz bardziej niedobrze.
    Ale jakoś nie mogę wyjść z tej galerii.
    Idę dalej

    OdpowiedzUsuń